Komentarze (8)
Na początek chciałbym zaprezentować Wam przepis na coś co każdy zapewne słyszał z kawału. Otóż sok z kota. Ci co nie znają tego dowcipu pewnie będą się zastanawiać, jak zrobić owy sok. czy może trzeba kota wyrzynać jak pranie, czy może włożyć do sokowirówki. Nie i nie. Przepis jest o wiele łatwiejszy. Jednakże różni się on troche od tego co było w kawale, gdyz musałem trochę dopracować ten przepis.
No, wieć do dzieła'
Składniki:
- 1x martwy kot z ogonem (żywy mógłby podrapać przy zakopywaniu)
- 1x worek na śmieci z polietylenu (kolor i firma nie grają roli)
- 1x rurka nie grubsza niż ogon kota i nie krótsza niż ogon kota (najlepiej szklana)
- trochę ziemi żyznej (najlepiej dużo).
-butelka z rozcieńczonym amoniakiem
Bierzemy martwego kota, wlewamy w niego 100 ml. rozcieńczonego amoniaku i pakujemy go do worka. Następnie zakopujemy go na tyle, aby wystawał mu tylko ogon z ziemi. Odczekujemy okres około dwóch lub trzech tygodni, aby stał się on rozpływający (worek jest po to, aby kotek się zbytnio nie rozszedł). Kiedy jesteśmy już pewni, że nadszedł już ten czas, że kot jest półpłynny wbijamy rurkę wzdłuż ogona.
Teraz tylko pozostaje się nam delektować lekko ostrym i silnym w smaku i zapachu sokiem z kota.
Bon apetit.