Archiwum grudzień 2008


gru 28 2008 Maca z kota
Komentarze (1)

Zapewne wielu z Was słyszało przesądy odnośnie tego, że jedna z grup religijno-społecznych robi macę z dzieci. Jak to bywa z przesądami, nie dość że były one nieprawdziwe, to jeszcze nie podano jak oni mięliby robić tą macę. Dlatego tez ja postanowiłem stworzyć dokładny przepis ze zmianą głównego składnika z dzieci na koty. A oto ten przepis.

Składniki

- 1x martwy kot (może mieć ogon, ale nie musi)

- 1x szlifierka kątowa (najlepsza taka o dużej mocy)

- kilka kilo soli (chodzi tutaj oczywiście ochlorek sodu)

- wanna z solanką

- upalna pogoda

- czosnek w proszku

- lodówka

- maszyna do mieszania płynów

- środki hamujące krzepnięcie krwi (tu pozostawim dowolność)


Bierzemy martwego kota (jeszcze ciepłego) i upuszczamy z niego krew, do której dodajemy środków zapobiegających krzepnięciu i wkładamy ją do lodówki razem z maszyną do jej mieszania. Kiedy juz mamy pozbawionego krwi zwierza, depilujemy go (pozostawiam dowolność środków). Po tej czynności smarujemy go solą i wkładamy do solanki na około 10 minut. Potem wystawiamy go na słońce na czas 1 godziny. Po tym czasie powtarzamy 3 ostatnie czynności jeszcze 5 razy. Przy ostatnim razie pozostawiamy kota na czas około 5 godzin. Potem zalewamy kota od wewnątrz solanką i wystawiamy go na słońce na czas 4 dni.Po takim okresie kot powinien być już wyschnięty. teraz możemy go zetrzeć szlifierką kątową. Robimy to bardzo delikatnie i dokładnie. tak oto otrzymaliśmy mąkę kocią. Terraz pozostaje nam dolać krwi. Formujemy ciasto i w międzyczasie dosypujmy sporą dawkę sproszkowanego czosnku. kiedy już mamy gotowe ciasto, wałkujemy je na cienkie plastry, które umieszczamy w piekarniku. Pieczemy macę dopóki się nie zarumieni.

Nasza maca jest gotowa do spożycia. Bon apetit.

Maca z kota


gru 28 2008 Maca z kota
Komentarze (0)

Zapewne wielu z Was słyszało przesądy odnośnie tego, że jedna z grup religijno-społecznych robi macę z dzieci. Jak to bywa z przesądami, nie dość że były one nieprawdziwe, to jeszcze nie podano jak oni mięliby robić tą macę. Dlatego tez ja postanowiłem stworzyć dokładny przepis ze zmianą głównego składnika z dzieci na koty. A oto ten przepis.

Składniki

- 1x martwy kot (może mieć ogon, ale nie musi)

- 1x szlifierka kątowa (najlepsza taka o dużej mocy)

- kilka kilo soli (chodzi tutaj oczywiście ochlorek sodu)

- wanna z solanką

- upalna pogoda

- czosnek w proszku

- lodówka

- maszyna do mieszania płynów

- środki hamujące krzepnięcie krwi (tu pozostawim dowolność)


Bierzemy martwego kota (jeszcze ciepłego) i upuszczamy z niego krew, do której dodajemy środków zapobiegających krzepnięciu i wkładamy ją do lodówki razem z maszyną do jej mieszania. Kiedy juz mamy pozbawionego krwi zwierza, depilujemy go (pozostawiam dowolność środków). Po tej czynności smarujemy go solą i wkładamy do solanki na około 10 minut. Potem wystawiamy go na słońce na czas 1 godziny. Po tym czasie powtarzamy 3 ostatnie czynności jeszcze 5 razy. Przy ostatnim razie pozostawiamy kota na czas około 5 godzin. Potem zalewamy kota od wewnątrz solanką i wystawiamy go na słońce na czas 4 dni.Po takim okresie kot powinien być już wyschnięty. teraz możemy go zetrzeć szlifierką kątową. Robimy to bardzo delikatnie i dokładnie. tak oto otrzymaliśmy mąkę kocią. Terraz pozostaje nam dolać krwi. Formujemy ciasto i w międzyczasie dosypujmy sporą dawkę sproszkowanego czosnku. kiedy już mamy gotowe ciasto, wałkujemy je na cienkie plastry, które umieszczamy w piekarniku. Pieczemy macę dopóki się nie zarumieni.

Nasza maca jest gotowa do spożycia. Bon apetit.

Maca z kota


gru 28 2008 Sok z kota
Komentarze (8)

Na początek chciałbym zaprezentować Wam przepis na coś co każdy zapewne słyszał z kawału. Otóż sok z kota. Ci co nie znają tego dowcipu pewnie będą się zastanawiać, jak zrobić owy sok. czy może trzeba kota wyrzynać jak pranie, czy może włożyć do sokowirówki. Nie i nie. Przepis jest o wiele łatwiejszy. Jednakże różni się on troche od tego co było w kawale, gdyz musałem trochę dopracować ten przepis.

No, wieć do dzieła'


Składniki:

- 1x martwy kot z ogonem (żywy mógłby podrapać przy zakopywaniu) 

- 1x worek na śmieci z polietylenu (kolor i firma nie grają roli)

- 1x rurka nie grubsza niż ogon kota i nie krótsza niż ogon kota (najlepiej szklana)

- trochę ziemi żyznej (najlepiej dużo).

-butelka z rozcieńczonym amoniakiem

 

Bierzemy martwego kota, wlewamy w niego 100 ml. rozcieńczonego amoniaku i pakujemy go do worka. Następnie zakopujemy go na tyle, aby wystawał mu tylko ogon z ziemi. Odczekujemy okres około dwóch lub trzech tygodni, aby stał się on rozpływający (worek jest po to, aby kotek się zbytnio nie rozszedł). Kiedy jesteśmy już pewni, że nadszedł już ten czas, że kot jest półpłynny wbijamy rurkę wzdłuż ogona.

Teraz tylko pozostaje się nam delektować lekko ostrym i silnym w smaku i zapachu sokiem z kota.

Bon apetit.

Sok z kota